Sense8 (2015)

Niestety, ten serial nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.

Obsada:

Pełna obsada

Skoro dałem radę przetrwać "Jupiter: Intronizację", to mogłem też przestać się obrażać na seriale i obejrzeć "Sense8". Tym bardziej, że Wachowscy powracają do współpracy z Tomem Tykwerem. I jest to serial podobny do "Atlasu chmur", tylko rozgrywa się w jednej płaszczyźnie czasowej. Za to bohaterowie są tak różnorodni, jak tylko mogą, zarówno pod względem pochodzenia, wykształcenia, zawodu i orientacji seksualnej. "Sense8" to po prostu dobre widowisko, zrobione z rozmachem (kręcony był, jeżeli dobrze liczę, w ośmiu krajach), ale powoli się rozkręcające. Nie wszystkie wątki są tak samo interesujące, a co do aktorstwa też można mieć wątpliwości. Najlepsza okazała się Doona Bae, ale to chyba żadne zaskoczenie, swoje momenty miewa też Miguel Ángel Silvestre, reszta jest zadziwiająco nijaka. To bardzo niedobrze w serialu, w który ma tak naprawdę jednego bohatera w ośmiu osobach.

verdiana
tesvla
zur887
inheracil
Fi5heR
mrci
Mikser
matadu
Gamec