Zwierzogród (2016)

Zootopia

Zwierzogrodu nie można pomylić z żadnym innym miastem. Jest to jedyna w swoim rodzaju współczesna metropolia zamieszkiwana wyłącznie przez zwierzęta. W Zwierzogrodzie nie jest ważne, jakim stworzeniem jesteś – czy to największym z lwów, czy może malutką ryjówką.(opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Kolejna mocna propozycja Pixara! Zwabiony pysznym zwiastunem szedłem na zabawną i niegłupią bajkę, a jest to jak zwykle wielowymiarowa opowieść w typie Ezopa. Nic dziwnego - przecież to współtwórcy "Ralpha Demolki" i "Zaplątanych"! Oczywiście podstawą są bohaterowie, kryjący pod futerkami ludzkie uczucia i dylematy, a także dialogi między nimi. Ale scenariuszowi także nie mogę nic zarzucić - akcja jest spójna i nieprzewidywalna (włącznie z ostatnią sceną =} ), wciąga tak, jak powinien to robić kryminał, a w sumie na tej kliszy film bazuje. Ale są też smaczki i cytaty (Ojciec chrzestny, Speed), a przede wszystkim prawdziwe problemy uprzedzeń i zrozumienia, a nawet takie subtelności jak psychologia ofiary. To wszystko niezbyt ukryta wizja amerykańskiej utopii wielkiego tygla, gdzie - w mieście w stylu Nowego Jorku - przenikają się rozmaite typy ludzi. Rozwiązanie zagadki jest przekonujące, a króliczka świetnie łączy problemy kobiet w świecie mężczyzn z odwiecznymi problemami "słoików".

Ten film zostanie kiedyś flagowym dowodem na to, że bajki dla dzieci na początku XXI wieku nasączone były progresywną propagandą. Nie tylko wszystko rozgrywa się w mieście-tyglu pokroju Nowego Jorku, gdzie współistnieją wszystkie możliwe maści i style życia, ale do tego jeszcze bohaterowie hołubią (i spełniają!) marzenia "sprzeczne z ich naturą". Plus coraz bardziej niestety aktualne przesłanie o potrzebie tolerancji i zgubnym strachu i nienawiści do Innego, który budzi się w chwili zagrożenia.

Okropnie łopatologiczne, ale, w sumie się nie znam, może tak właśnie teraz wyglądają bajki. Na plus kilka fajnych postaci drugoplanowych.

O upartym króliku, cynicznym lisie, zderzeniu z wielkim miastem, sile uprzedzeń, zaufaniu i przyjaźni. Więcej na temat filmu tutaj: https://esotericsurgery.wordpress.com/2016/03/02/w-kinie-zwierzogrod-2016/

Rozumiem, że wysokobudżetowy film animowany musi zarobić na gadżetach, ale to nie oznacza, iż ma wyglądać jak katalog zabawek. Legion bohaterów ma przede wszystkim pomóc zarobić Disneyowi grube milijony i to w różnych segmentach rynku (te słodkie króliczki nie będą na marketowych workach z ziemniakami wyglądać tak absurdalnie jak Elsa). Nie zmienia to faktu, że to ponadprzeciętnie dobrze wykonana animacja (dużo ciekawsza wizualnie niż wychwalane pod niebiosa "W głowie się nie mieści"), a i nawiązanie do "Ojca chrzestnego" jest całkiem smaczne.

BlonD1E
b4921840
psubrat
deliberado
PLkonfliktus
TheShowStopper
Blue2012
doktorpueblo
helen
lamijka