Ja (2009)

Ya
Reżyseria: Igor Wołoszyn
Scenariusz:

Bohater filmu, młody chłopak z prowincji, przygodę z narkotykami zaczął już w dzieciństwie. Jego znajomi to głównie narkomani, przestępcy, punkowcy. Chłopak w wolnych chwilach pisze awangardowe sztuki teatralne. Aby uciec przed poborem do wojska, daje się zamknąć w szpitalu psychiatrycznym. Pobyt tam to gorzka lekcja życia: przymusowe leczenie, utarczki z sanitariuszami, halucynacje. Życie w "domu wariatów" przeplata się z kołaczącymi się w jego głowie wspomnieniami z dzieciństwa, w którym centralne miejsce zajmuje Guru o pseudonimie Rumun – zabójca i narkoman... Film „Ja” to portret straconego pokolenia lat 90-tych, pogrążonego w narkotykach i zagubionego w kryminalnej rzeczywistości ówczesnej Rosji. (Sputnik)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

To film bardziej o psychiatryku i tamtejszych wariatach niż o narkomanach, a o jednym i o drugim opowiada w dość nowatorski sposób. Zdjęcia, muzyka i język rosyjski sam w sobie tworzą strrrasznie fajny klimat, mimo brutalności zdarzeń. Bardzo misię!

Zareagowałam na ten film jak osoba cierpiąca na mizofobię, którą wrzucono w błoto. I chyba faktycznie była to reakcja na podłożu fobicznym, bo wielkiej zasługi Wołoszyna, poza podjęciem kilku drastycznych tematów, w tym nie widzę. Ogólna koncepcja enigmatyczna - jak na wspomnienie o przyjaciołach zbyt dużo autobiografii, jeśli zaś jest to film o sobie, niekoniecznie potrzebna ostatnia scena. Ciekawe, niekiedy bardzo efektowne, zdjęcia. 6 za wrzucenie w błoto to chyba wystarczy.

Tytuł filmu chyba jednak zdradza dość dokładnie o czym on jest :)

Pilotka
doktorpueblo
bartlomiejkurek
michuk
verdiana
Esme