XXY (2007)
Reżyseria:
Lucía Puenzo
Bohaterka/em jest 15 letnia/i Alex, która/y w wyniku anormalnego zespołu chromosomów jest zarówno chłopcem, jak i dziewczyną. Film opowiada o jej/jego pierwszych seksualnych doświadczeniach oraz problemach, które będą miały wpływ na życie jej/jego samej/ego, jak i jej/ego rodziny.
Obsada:
- Ricardo Darín Kraken
- Valeria Bertuccelli Suli
- Germán Palacios Ramiro
- Carolina Pelleritti Erika
- Martín Piroyansky Alvaro
- Inés Efron Alex
- Guillermo Angelelli Juan
- César Troncoso Washington
- Jean Pierre Reguerraz Esteban
- Ailín Salas Roberta
- Luciano Nóbile Vando
- Lucas Escariz Saul
Myślałam, że film będzie obrazoburczy i... "anatomiczny”, ale nie. Jest subtelny, ale mocny. Jednak jeśli ktoś szuka w tym filmie sensacji, to się zawiedzie. To film psychologiczno-obyczajowy o poszukiwaniu swojej tożsamości, bardzo pięknie zrealizowany.
Naprawdę bardzo dziwny film, ale warto zobaczyć bo to coś innego niż te wszystkie filmy akcji. Ten film o czymś opowiada. O problemach o seksualności. Sprawdźcie sami!
Film ukazuje problemy dorastającego człowieka z genetyczna chorobą, próbą podjęcia decyzji w ciele kogo chce być kobiety czy mężczyzny... Dzieło ukazuje też problem homoseksualizmu.
Mam wrażenie, że w tym filmie są już wszystkie niezbędne sceny, ale, niestety, ułożone w złej kolejności. Dlatego też po seansie poczułem raczej rozczarowanie niż zadowolenie.
Obawiałem się, że twórcy poprzestaną na "mocnym" temacie i wyjdzie jakiś zimny, nudny film "społecznie zaangażowany". Nic z tych rzeczy. To przede wszystkim dzieło opowiadające wciągającą historię, wysmakowane wizualnie ze świetnym klimatem. Trzeba zobaczyć...
Ciężki, drastyczny. Nie umiem sobie wyobrazić, żeby taki film powstał w Polsce.