Under the Shadow (2016)

Reżyseria: Babak Anvari
Scenariusz:

Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Taki irański "Babadook". Nawet ciekawszy, bo tło społeczno-polityczne intrygujące.

Niektórzy kinomani powiadają, że „Under the Shadow” to jeden z najlepszych horrorów minionego roku. Oznaczałoby to, iż rok 2016 był dla gatunku rokiem łaskawym, może nawet dobrym, chociaż z pewnością nie wybitnym. W UtS na pochwałę zasługuje przede wszystkim dobór scenerii. Horrorów rozgrywających się w ponurych, częściowo opustoszałych blokach widzieliśmy sporo (marzy mi się, notabene, żeby ktoś na rodzimym podwórku przeniósł na ekran „Kacpra Kłapacza” Łukasza Orbitowskiego!), ale umieszczenie budynku w Teheranie u schyłku wojny irańsko-irackiej gruntownie odświeżyło pospolity topos. O ile jednak reżyser wprawnie wykreował atmosferę zagrożenia związanego z nalotami rakietowymi – upiór stanowi tu tylko dopełnienie – o tyle scenariusz nie zdołał już spiąć horroru samotnej matki z horrorem irańskiego społeczeństwa. Straszniejsza od ducha jest policja obyczajowa, która w jednej scenie zatrzymuje na krótko Shideh za niemoralny ubiór. Dobrze przynajmniej, że zmora starannie owija się w koc.

O, zastanawiałam się nad tym, czy warto. Recenzje ma b. korzystne. Dobrze, że przypominasz.

@Esme trochę irański Babadook, więc może Ci się podobać:)

Esme
MonikaMazurkowna
AniaVerzhbytska
aetachiarr
JUMAN
lamijka
Szklanka1979
ayya
bjag
Nevon