Ostatni Mohikanin (1992)

The Last of the Mohicans
Reżyseria: Michael Mann

Trwa wojna Francji z Anglią o władzę nad amerykańskimi koloniami. Do fortu William Henry mają przybyć dwie piękne córki kapitana Munro. W drodze zostają jednak zaatakowane przez grupę złowrogich Indian. Z pomocą przybywają Mohikanie... wśród nich Hawkeye, jeden z ostanich przedstawicieli szczepu Mohikanów, żyjących w harmonii z przyrodą. Adaptacja powieści Jamesa Fenimore'a Coopera.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Niestety nie umiem ocenić tego filmu obiektywnie. Jest dla mnie bezsensownym wypaczeniem powieści Coopera. Bezsensownym, ponieważ oryginalna historia jest wg mnie o wiele bardziej romantyczna, dramatyczna, wciągająca i trzymająca w napięciu. Tytułowy bohater stał się tu postacią nieistotną i ktoś niezaznajomiony z książką może dojść do wniosku, że "Ostatni Mohikanin" to "adoptowany" Sokole Oko (nawet opis filmu to sugeruje...).

Jeden z nielicznych przykładów ekranizacji, która jest lepsza od książki. Nie pomija nic istotnego z pierwowzoru, a jednocześnie dużo ciekawiej prowadzi akcję. O świetnym klimacie filmu decydują piękne plenery połączone z nastrojową muzyką (magia:). Historia jest pełna dramatyzmu, świetnie zagrana i trzyma w napięciu. W moim odczuciu najlepszy western w historii. Dodatkowym plusem jest fakt, że Czerwone Kubraki w tym filmie dostają regularne cięgi :). Po prostu arcydzieło - trzeba zobaczyć.

Efunia
nutinka
sabersabre
KataCzy
dvdmaniak
hohenlohen
olivka1966
beznazwybez
luckaminski
Michalwielkiznawca