Telemaniak (1996)

The Cable Guy
Reżyseria: Ben Stiller
Scenariusz:

Jeżeli dasz pięćdziesiąt dolców monterowi telewizji kablowej, możesz mieć atrakcyjne programy za darmo... Od dawna abonenci sieci kablowych słyszą takie propozycje. Ale kiedy Steven Kovacs (Matthew Broderick znany m. in. Z "Godzilli") wprowadza się do nowego mieszkania, trafia na niewłaściwego fachowca. Ten facet nie chce forsy, on po prostu chce zdobyć przyjaciela i nie bierze pod uwagę odmowy! Steven przekona się, że nie istnieje coś takiego jak darmowe programy. Wesołek Carrey czyli komik o twarzy z gumy, jest w swoim żywiole, a jego śmiech dosłownie elektryzuje. Włączcie się do gry z Telemaniakiem!

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Denerwujący film, ale wciągający zarazem. Ben Stiller jest zdecydowanie lepszym reżyserem niż aktorem (choć nie przesadzałbym w obu wypadkach).

Sumarycznie uważam ten film za stratę czasu, chociaż przyznaję, że takie gorzkie komedie nie trafiają się często. Odstawić na koniec półki.

O, dawno się nie różniliśmy w ocenie o całe dwa punkty :)
Mnie jakoś wciągnął ten film, w jakiś niezdrowy sposób. Nie mam specjalnej ochoty oglądać go drugi raz, ale miał w sobie coś. Dodatkowo - podobała mi się rola Carrey'a, którego z dziwnych względów bardzo lubię jako aktora.

Miał w sobie coś, pełna zgoda. Sądzę, że co do Carreya to wcale nie tylko z dziwnych względów można go lubić. W Telemaniaku jego gra, jego ekspresja zrobiły na mnie duże wrażenie ( choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że za to samo można go nienawidzić ). Późniejszymi rolami dramatycznymi jak np. w Człowieku z księżyca czy Zakochanym bez pamięci udowodnił większości niedowiarków, że świetnym aktorem jest i basta.

To chyba ten Jim Carrey decyduje o rozrzucie. ;) Jest z pewnością lepszy, niż się ogólnie uważa, ale tu mnie jakoś nie przekonał.

"Telemaniaka" obejrzałam do końca i nawet pamiętam z niego sporo, chociaż to dawno było, więc nie jest zupełnie źle. Ale jakby się ktoś spytał, czy jest sens to oglądać, tobym powiedziała, że nie.

Film zawiera receptę na to jak możemy obniżyć abonament za kablówkę. Wystarczy na całe dni zostawiać swoje dziecko przed telewizorem, a w przyszłości na pewno zostanie stukniętym monterem kablówki i podłączy nam za darmo.
Szkoda, że Telemaniak stworzony jest zgodnie z holiłudzkim podręcznikiem pisania scenariuszy, bo potencjał ta historia miała o wiele większy, a Carrey był w niesamowitej formie.

asthmar
JUMAN
Mikser
duzulek
beznazwybez
alanos
liongotie
MureQ
jakilcz
typix