Udar słoneczny (2014)
Solnechnyy udar
Reżyseria:
Nikita Michałkow
Na motywach dziennika „Przeklęte dni” i opowiadania „Udar słoneczny” Iwana Bunina. Feeryczna opowieść o gwałtownej i niespodziewanej miłości. Zaledwie jedna namiętna noc spędzona z nieznajomą jest dla głównego bohatera początkiem miłosnego obłędu. Ten „udar słoneczny” nie mija nawet w dni straszliwej zagłady Imperium Rosyjskiego. (opis dystrybutora)
Obsada:
- Martinsh Kalita Poruchik
- Viktoriya Solovyova Strange Woman
- Imamova Anastasia Tatyana
- Sergey Serov Priest
- Kseniya Popovich Olya
- Andrey Popovich Petya
- Aleksandr Ustyugov Navy Officer
- Aleksandr Oblasov Steward
- Aleksandr Borisov Sailor
- Maksim Bityukov Trigorin
- Ilya Kiporenko Student
- Sergey Bachurskiy Bela Kun
- Vitaliy Kishchenko Captain
- Miriam Sekhon Zemlyachka
- Denis Vasilev Student
- Ivan Shmakov
- Kirill Boltaev Cossack Captain
- Vladimir Tereshchenko
- Alyona Spivak Lady On The Ship
- Oleg Graf Officer
- Aleksandr Michkov Cadet
- Aleksandr Adabashyan Fotograf
- Eduard Artemev Assistent fotografa
- Sergei Karpov Egoriy
- Kristina Kirillova Lizonka
- Milos Bikovic Baron Nikolay Alexandrovich Gulbe-Levitsky
Widać, że Nikita Siergiejewicz ma opanowany reżyserski warsztat. Szkoda, że jego polityczne pomysły robią się coraz bardziej egzotyczne. Pewnie kolejnego rosyjskiego, mocarstwowego filmu w ogóle bym nie oglądał, gdyby nie fakt, iż powstał na motywach "Porażenia słonecznego" Iwana Bunina, jednego z najpiękniejszych opowiadań literatury rosyjskiej. Trudno mi zrozumieć dlaczego z sześciu stron genialnej prozy powstają trzy godziny filmu obozowego wymieszanego z komedią romantyczną w kostiumie. Przedmiotem refleksji jest pytanie dlaczego imperium się rozpadło. Odpowiedź jest jednoznaczna, biali nie strzelali do wszystkiego co się rusza, więc jeśli Rosja chce przetrwać musi częściej używać karabinów. Bunin się w grobie przewraca.