Samba (2014)

Samba (Sy) i Alice (Gainsbourg) pochodzą z dwóch różnych światów. On pracuje na zmywaku w paryskim hotelu, ona jest woluntariuszką, która po latach pracy w korporacji postanowiła przewartościować swoje życie i pomagać ludziom. Gdy wskutek biurokratycznej pomyłki Samba trafia do aresztu, jego sen o lepszym życiu pryska, a co więcej grozi mu przymusowa deportacja z Francji. Alice postanawia mu pomóc za wszelką cenę, ale żeby to zrobić będzie musiała nie tylko przekroczyć granice prawa, ale też odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie przebiega granica między zaangażowaniem i poczuciem misji, a głębokim uczuciem… „Samba” to pasjonująca i pełna humoru opowieść o życiu w wielokulturowym tyglu, gdzie rzeczy najprostsze – bezinteresowne dobro, radość życia, solidarność oraz potrzeba kochania i bycia kochanym – okazują się być najważniejsze. (opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Scenarzyści chyba za bardzo przejęli się teorią Marca Auge i niemal wszystkie przestrzenie obecne w tym filmie to nie-miejsca, z którymi ludzie nie są związani emocjonalnie. Nakache i Toledano zwrócenie się w stronę dramatu dobrze zrobiło, nie ogrywają wyłącznie w celach komediowych bardzo poważnej sytuacji, ale chyba chcą powiedzieć coś ważnego o współczesnej Francji. Wciąż jest to lekkie, bardzo przyjemne kino, ale pozbawione konieczności wywoływania salw śmiechu, co mnie bardzo odpowiada.

Iceman
Efunia
Nietutejszy
magdaone
Szklanka1979
msa
msa
matadu
chaos
nevamarja
kinomaniak