Predatorzy (2010)

Predators
Reżyseria: Nimród Antal

Grupa żołnierzy, najemników i pospolitych morderców budzi się nagle zrzucona w środku tajemniczej dżungli. Nie wiedzą gdzie są, ale szybko orientują się po co. Są zwierzyną i właśnie rozpoczęły się łowy...

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Zabrakło mi tu epickości. Predatorzy byli ok. Aktorzy... no też nie było jakoś najgorzej. Ale faktycznie historia nie wykracza za to co było w pierwszej części. Kurcze w drugiej więcej się dowiedzieliśmy nawet. A szkoda.

Miałem większe oczekiwania. Najbardziej zawiódł mnie scenariusz, który co prawda składa hołd świetnemu oryginałowi (uważni widzowie zauważą dziesiątki odwołań i wręcz podobnych ujęć), ale nic poza tym nowego nie wnosi. Predatorzy prezentują się porządnie, ale gorzej z aktorami. Do klimatu filmu z 1987 daleko i wcale nie jestem pewien czy nie podobał mi się bardziej tak krytykowany AvP 2.

Ziaf, ziaf, zaif. Nudne i do bólu przewidywalne. Na dodatek ta zawartość opakowana jest nawet nie przyzwoicie, a zupełnie przeciętnie.

Do połowy jest naprawdę ok, klimatycznie i wciągająco, ale pojawia się Fishbourne i wszystko zaczyna się pieprzyć. Jak w Matriksie.

BlonD1E
ScuMmy
dvdmaniak
Blue2012
KasiaKhadraoui
malamadi
peterpp2200
anego
GARN
Michalwielkiznawca