Droga smoka (1972)

Meng long guo jiang
Reżyseria: Bruce Lee

Tang Lung przybywa do Rzymu, aby pomóc kuzynowi, który jest zastraszany przez mafie. Gangsterzy chcą sprzedania interesu, jednak Tang nie zgadza się na takie rozwiązanie. Zostają na niego nasłani Japończycy i Europejczycy z którymi szybko się rozprawia. W końcu wynajęty zostaje groźny Amerykanin...

Obsada:

Pełna obsada

Próby żartowania na niskim poziomie (Bruce Lee ze słabym pęcherzem i typowe gagi "zagubiony obcokrajowiec"), a historia prosta jak konstrukcja cepa. Wszystko przerysowane i komiksowe - klasyczny styl kina kopanego lat 70. Do tego nawalają wszystkie technikalia (dźwięki, praca kamery...), postacie mają IQ komara, a nim dochodzi do akcji przez godzinę ziewałam. Ale za samą możliwość obejrzenia pojedynku Lee z Norrisem w ruinach Koloseum mogę spokojnie dać 6. Moje końcowe przemyślenie - to wąsy sprawiają, że Chuck jest niepokonany :D

Guma
liongotie
jakilcz
agryppa
Olasso
hedimerengon
gatoenlasnubes
32874fc3376a
got3n
arzinger