Masz na imię Justine (2005)

Masz na imie Justine
Reżyseria: Franco de Pena

Mariola mieszka z babcią w małym miasteczku. Właśnie się zakochała w dawnym koledze ze szkoły, który po latach, odmieniony nie do poznania, przyjechał z zagranicy. Miłość jest gwałtowna, namiętna. Artur zaprasza ją do Niemiec, chce, by poznała jego rodziców. Mariola wyjeżdża w tajemnicy przed babcią. Romantyczna podróż zmienia się jednak w koszmar. Artur okazuje się handlarzem żywym towarem. Przekazuje Mariolę właścicielowi sieci berlińskich domów publicznych. Dziewczyna zostaje pozbawiona paszportu, jest szantażowana, gwałcona, bita i poniżana. Padają tytułowe słowa: od tej pory masz na imię Justyna. Bandyci muszą złamać jej charakter, by stała się potulną prostytutką. Zostaje jej przydzielony treser, Nico, który jest odpowiedzialny za jej przemianę. Przychodzi codziennie na kilka godzin. Resztę dnia oszalała ze strachu dziewczyna spędza zamknięta w obskurnym mieszkaniu w opuszczonej kamienicy. Cały czas obmyśla plan zemsty i ucieczki...

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Mocny film pokazujący zbrodniczy proceder, handel kobietami do niemieckich burdeli. Fabuła skupia się wyłącznie na jednej dziewczynie i jej oprawcach; nadanie imienia ofierze, wyłowienie jej z tłumu, działa mocniej niż pokazanie tłumu takich dziewczyn. Powinno się pokazywać ten film w liceach...

Szklanka1979
aniusia99
bartje
liongotie
liz29
Szamanka
annemily
Lethorie
rosemary83
maryjane8