Żywot Briana (1979)
Life of Brian
Reżyseria:
Terry Jones
Pastisz na życie Jezusa Chrystusa w wykonaniu ekipy Monty Pythona. Brian zostaje mylnie uznany za Mesjasza i próbuje uciec od popularności.
Obsada:
- Graham Chapman Wise Man #2 / Brian Cohen / Biggus Dickus
- John Cleese Wise Man #1 / Reg / Jewish Official / Centurion / Deadly Dirk / Arthur
- Terry Gilliam Man Even Further Forward / Revolutionary / Jailer / Blood & Thunder Prophet / Frank / Audience Member / Crucifee
- Eric Idle Mr. Cheeky / Stan
- Terry Jones Mandy Cohen / Colin / Simon the Holy Man / Bob Hoskins / Saintly Passer-by / Alarmed Crucifixion Assistant
- Michael Palin Wise Man #3 / Mr. Big Nose / Francis / Mrs. A / Ex-Leper / Announcer / Ben / Pontius Pilate / Boring Prophet / Eddie / Shoe Follower / Nisus Wettus
- Terence Bayler Gregory
- Carol Cleveland Mrs. Gregory
- Kenneth Colley Jesus
- Neil Innes A weedy Samaritan
- Charles McKeown False Prophet / Blind Man / Giggling Guard / Stig
- John Young Matthias, Son of Deuteronomy of Gath
- Gwen Taylor Mrs. Big Nose
- Sue Jones-Davies Judith
- Peter Brett
- John Case Pilate's Wife
- Chris Langham Alfonso / Giggling Guard
- Andrew MacLachlan Another Official Stoners Helper / Giggling Guard
- Bernard McKenna Parvus / Official Stoners Helper / Giggling Guard
- Spike Milligan Spike
- George Harrison Mr. Papadopolous
- Charles Knode Passer-by
Cyba najlepsza luźna interpretacja fragmentów biblii jaką widziałem. Przez cały czas bombardowani jesteśmy absurdem typowym dla twórców oraz nawiązaniami do biblii w różnych, często dziwnych, okolicznościach.
To mogła być taka fajna prześmiewa! A wyszedł film tak samo nudny i słaby jak reszta Monty Pythonów.
Mam z tym filmem spory kłopot, bo jest w nim kilka scen, które wprost uwielbiam ("Romani ite domum"). Ale jak dla mnie bywa trochę nierówny. Polecam gorąco, ale 8 nie dam.
Monty Python w bardzo wysokiej formie. Powrót grupy po rozpadzie do tego projektu sprawił, że wstąpiły w nich nowe siły. Dzięki temu powstało dzieło wiekopomne, a co ważniejsze świeże do dzisiaj. Polecam
Monty Python po prostu ! ;-)
Warto, warto, warto, warto!
Na temat kultu się nie dyskutuje. Zawsze patrz na jasna stronę życia !
No i stała się kontrowersja.
Jedni powiedzą - świętokradztwo, inni że komedia.
Fajnie, że ktoś wpadł na pomysł żeby nakręcić film o ludziach żyjących równolegle z Jezusem i że nie był to Jezus.
Film o facecie który skończył jak skończył ale nie stał się tak znany.
A potem stał się "Kod Leonarda"
Dzieło sztuki to to nie jest, ale pochodzi z niego cała masa kultowych cytatów :)