Dziewczyna z lilią (2013)
L'écume des jours
Reżyseria:
Michel Gondry
Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.
Obsada:
- Audrey Tautou Chloë
- Omar Sy Nicolas
- Romain Duris Colin
- Gad Elmaleh Chick
- Alain Chabat Jules Gouffé
- Tilly Scott Pedersen Fille Rousse
- Aïssa Maïga Alise
- Natacha Régnier
- Philippe Torreton Jean Sol Patre
- Charlotte Lebon Isis
- Laurent Lafitte
- Vincent Rottiers
- Zinedine Soualem
- Sacha Bourdo
- Wilfred Benaïche
- Yvonne Gradelet
- Frédéric Saurel
- Adeline Moreau L'infirmière
- Jennifer Kerner La patineuse
- Pablo Nicomedes Le sous-directeur de société
- Fabien Jegoudez
- Stéphane Harck Le patineur en couleurs
UWAGA SPOILER!
Lubię surrealizm, ale ten film jest zdecydowanie za długi, od 1/3 filmu brak mu polotu. O ile w pierwszej, "bajkowo-bańkowej" części filmu akcja toczyła się wartko, to ostatnie pół godziny dłużyło się niemiłosiernie, chociaż widz (zwłaszcza ten, który czytał książkę) wiedział czego się spodziewać. Czekałam z niecierpliwością i bez grama żalu, smutku czy wzruszenia aż Chloe w końcu umrze, żeby film się skończył i żeby można było wyjść.
Znaczna część widowni nie dotrwała do końca seansu.
To już kolejny film, który przekonuje mnie, że Gondry dobrym reżyserem nie jest. Ma fantastyczną wyobraźnię, która starcza na pojedyncze, genialne sceny, ale gdy trzeba utrzymać uwagę widza przez cały film, to pojawia się już problem. Początek "Dziewczyny z lilią" (b. mało pomysłowy polski tytuł) jest rewelacyjny, ale w połowie filmu niestety uwaga i emocje siadają i widz coraz częściej zerka na zegarek. Co napisawszy, daję filmowi 8, bo reżyserów o tak oryginalnych wizjach jest zbyt mało, by być wobec nich przesadnie krytycznym.