Posterunek graniczny (2006)

Karaula
Reżyseria: Rajko Grlic
Scenariusz: ,

Akcja filmu rozgrywa się w 1987 roku w małym posterunku granicznym JNA (jugosłowiańska armia federalna), na granicy z Albanią. Odbywający tam zasadniczą służbę wojskową, pochodzący ze wszystkich niemal zakątków byłej Jugosławii chłopcy z utęsknieniem czekają na chwilę zakończenia służby i powrotu do domów. Nudę żołnierskiego życia przerywa niecodzienne wydarzenie: dowódca posterunku - sfrustrowany i wiecznie pijany porucznik Pašić ze zdziwieniem odkrywa, że zaraził się chorobą weneryczną. Aby ukryć ten fakt przed żoną i uzasadnić długą nieobecność w domu, Pašić wprowadza w posterunku stan podwyższonej gotowości, informując żołnierzy o spodziewanym ataku ze strony albańskiego wojska.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Doskonałe wyważenie humoru i gorzkiego absurdu komunistycznych realiów jugosłowiańskiej armii. Coś pomiędzy "Ziemią Niczyją" a "Samowolką".

Dość słabe; myślałam, że będzie lepsze. Monotonne, nudnawe. Zaczyna się nieźle, ale potem jest już tylko coraz gorzej. Od pierwszej sceny erotycznej, żałosnej i żenującej, ledwie da się oglądać. Plus za tematykę i pomysł, ale dla realizacji braknie skali ujemnej.

Zaczyna się jak dobra czarna komedia, by na końcu przejść w bolesny dramat. Znakomicie to oddaje Bałkany: gdzieś pod wesołym, południowym klimatem ciągle tkwi rozdarta, zapaprana rana powojenna. Trudna i niegojąca się.

MonikaMazurkowna
dziadborowy
bartje
dcd
dcd
moch
bebuk
Uciekinier
sharbat28
skibbi
arturoos