Historia Asi Klaczynej, która kochała, lecz za mąż nie wyszła (1966)

Istoriya Asi Klyachinoy, kotoraya lyubila, da ne vyshla zamuzh
Reżyseria: Andriej Konczałowski
Scenariusz:

Bohaterką filmu jest Asia Klaczyna, która oczekuje dziecka kierowcy ciężarówki Stiepana. Akcja rozgrywa się gdzieś na brzegach Wołgi w czasie żniw. Do Asi z miasta przyjeżdża bardzo zakochany w niej mężczyzna w średnim wieku, który ma tatuaże Stalina i Lenina na klatce piersiowej. Dziewczyna woli jednak kierowcę ciężarówki, który nie traktuje jej z szacunkiem. Dopiero, gdy pod koniec filmu Stiepan przyjmuje poród własnego syna, odzywają się w nim ludzkie uczucia. (Sputnik Festiwal)

Obsada:

Pełna obsada

Wiejską trylogię Konczałowskiego zacząłem oglądać od środka, a skończyłem na pierwszej części i nie jestem w stanie teraz myśleć o "Historii Asi Klaczynej, która kochała, lecz za mąż nie wyszła" w oderwaniu od "Kurki Riaby" i "Białych nocy listonosza Aleksieja Trapicyna". W każdym z tych filmów reżyser bada relacje łączące życie zwykłych ludzi z tym, co dzieje się w wielkim świecie. O ile w 1994 takie podejście wydawało się oczywiste, a w 2014 połechtało narodową dumę, to w 1966 skazało obraz na dwie dekady półki. Pozornie ani nie jest to film oskarżycielski, ani wyjątkowo realistyczny, ale z jednej strony pokazuje kołchoz jak każde inne miejsce, w którym żyją ludzie, z drugiej jako element wojennej machiny zasilanej zbożem. Na poziomie akcji to obyczajówka ze śpiewami, znaczeniowo poważny sprzeciw.

inheracil
wojtekacz
HelenaRajch