Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy (2016)
Excentrycy czyli po słonecznej stronie ulicy
Reżyseria:
Janusz Majewski
W swoim najnowszym filmie Janusz Majewski zabiera nas w filmową podróż do lat 50., kiedy królował swing i wolność. Główne role zagrają takie gwiazdy jak: Maciej Stuhr, Sonia Bohosiewicz, Anna Dymna, Natalia Rybicka, Wiktor Zborowski, Wojciech Pszoniak, Adam Ferency, Marian Dziędziel oraz Władysław Kowalewski. Ponadto na ekranie zobaczyć będzie można jednego z najlepszych polskich jazzmanów - Wojtka Mazolewskiego. W filmie wykorzystano również nieśmiertelne standardy jazzowe znakomitych klasyków gatunku takich jak: Glenn Miller, Billy Strayhorn czy Cole Porter.Scenariusz napisał autor książki „Excentrycy” Włodzimierz Kowalewski. Premiera kinowa została zaplanowana na 2016 rok.(opis dystrybutora)
Na taki film to trzeba mieć budżet, to bolączka większości filmów historycznych. Przaśność. Ale weźmy taką Karierę Nikodema Dyzmy - kostiumy , wnętrza. To było to. Co do Stuhra wniosek jest taki , że jak gra tych sympatycznych kolesi, to jest beznadziejny z tm swoim standardowym zestawem głupich min. W rolach skurczybyków, gnojków, zdrajców daje radę, bo chyba nie musi za dużo grać. Laska jest beznadziejna, a oglądanie jej na ekranie jest bolesne.
Masz jakieś dowody na przedostatnie zdanie, czy sam zamieniasz się w gnojka? Młody Stuhr jest po prostu słabym aktorem, zawsze tak było, do taty daleko.
Ja mówię o jego rolach, nie wiem , jaki jest prywatnie. Do ciebie nie piję, bo takimi chamskimi wstawkami sam sobie wystawiasz świadectwo - wiadomo, stara lewacka szkoła obrażania. Podobały mi się jego role w "Planecie singli" i w "Obławie" , grał tam gnojków - zgadza się? Dowody to są w sądzie, ale nie lubię jak ktoś jedzie na znajomościach tatusia.
Bez żartów - nie rozumiesz zdań, które sam piszesz? Nie napisałeś, że gra gnojka i zdrajcę (w tym nie ma nic co by budziło kontrowersje), tylko że przy takich rolach nie musi za wiele grać. Operujesz insynuacjami jak Twoi idole i jeszcze zgrywasz niewinnego.
A obrażanie nie ma nic wspólnego z poglądami politycznymi (zresztą co do moich mylisz się fundamentalnie), lecz wynika z kultury osobistej, a dokładniej jej braku. Sławek jest kulturalną i wrażliwą osobą, którą cenię. Wielka szkoda, że jak siada przed klawiaturą to zamienia się w trolla lapsusa.