Córki dancingu (2015)

Reżyseria: Agnieszka Smoczyńska

Dwie syreny – Srebrna i Złota – lądują w środku świata warszawskich dancingów lat 80., tętniącego muzyką, mieniącego się światłami neonów i blaskiem cekinów. Dołączają do muzyków zespołu Figi i Daktyle, z dnia na dzień stając się sensacją nocnego życia stolicy. Pochłonięte przez miłość i rodzące się namiętności, na chwilę zapominają o swojej prawdziwej naturze. Ale wystarczy jedno złamane serce, by sytuacja wymknęła się spod kontroli… (Filmpolski.pl)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Świetny pomysł na historię, kapitalnie zaaranżowane występy... ale grafomańskich tekstów sióstr Wrońskich nie byłem w stanie zdzierżyć i zmuszony byłem wyłączyć film w połowie.

Niedobre dialogi, bardzo niedobre. Ale piosenki fajowe. Gwiadka w górę za Post Regiment. I za cycki. Dużo cycków. Cycki są zawsze dobre.

dialogi są akurat mocną stroną tego filmu.

Najlepszy polski musical.

Jak już debiutować, to najlepiej kampowym musicalem o powabnych krwiożerczych syrenkach. Albo czymś w podobie. :) Więcej na temat filmu tutaj: https://esotericsurgery.wordpress.com/2016/01/03/w-kinie-corki-dancingu-2015/

o, właśnie :)

Przyznaję, że tak jest dużo lepiej. :)

Lepsze od Disco polo z zeszłego roku?

Subiektywnie lepsze. Na tle "Córek dancingu" "Disco polo" (które też mi się podobało) wypada bardzo zachowawczo. :D

aiczka
exellos
jakubkonrad
Szklanka1979
NarisAtaris
verdiana
krzysztofek1003
szum
jump_cut