Pięć dni bez Nory (2008)
Ta historia zaczyna się, kiedy Jose dowiaduje się, że Nora, kobieta, której mężem był przez 30 lat, a potem się z nią rozwiódł, popełniła samobójstwo. Rabin wyjaśnia mu, że ze względu na święto Paschy i kilka innych nakładających się spraw, pogrzeb musi odbyć się jeszcze tego samego dnia, gdyż inaczej trzeba będzie czekać pięć dni, żeby pochować zmarłą. Okazało się, że przed śmiercią Nora przygotowała iście makiaweliczny plan, który ma zmusić Jose do zorganizowania jej pogrzebu. Jednak jeden szczegół uchodzi jej uwadze – tajemnicza fotografia zostawiona pod łóżkiem doprowadzi do niespodziewanego rozwoju wypadków, który przypomni nam, że banalne drobiazgi mogą kryć największe historie miłosne. [WFF]
Obsada:
- Enrique Arreola Moisés
- Ari Brickman Rubén
- Juan Carlos Colombo Dr. Nurko
- Marina de Tavira Young Nora
- Max Kerlow Rabbi Jacowitz
- Verónica Langer Aunt Leah
- Martin LaSalle Rabbi Kolatch
- Fernando Luján José
- Silvia Mariscal Nora
- Fermín Martínez Doorman
- Juan Pablo Medina Young José
- Arantza Moreno Paola
- Vanya Moreno Laura
- Angelina Peláez Fabiana
- Cecilia Suárez Bárbara
- Daniela Tarazona Sales woman
- Jaime Titkin Substitute Rabbi
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Nora postanawia umrzeć [WFF 2009]
Meksykański "Pięć dni bez Nory" to ostatni mój film tegorocznego festiwalu. Żadna perełka światowej kinematografii niestety, ale wreszcie znów jakiś porządny i ładnie zrobiony obraz. Gatunkowo jest to czarna komedia rodzinna. Nora, starsza pani żyjąca samotnie, od lat próbowała popełnić samobójstwo. 15. raz okazuje się niestety skuteczny. Ale to dopiero początek - zaplanowała ten krok szczegółowo, wciągając w to całą ...