Czarna krew (2011)

Black Blood
Reżyseria: Miaoyan Zhang
Scenariusz:

Xiaolin wie, że znajduje się blisko fabryki, gdy czarny dym wżera mu się w gardło. Stojąc na pokruszonym fragmencie Wielkiego Muru, słyszy z oddali terkot starego traktora i dostrzega kolejkę wieśniaków, którzy chcą sprzedać swoją krew. Xiaolin postawia, że tu wróci, aby sprzedać krew i opłacić czesne swojej córki. Niebawem na to samo decyduje się jego żona. Wspólnie postanawiają założyć firmę pobierającą krew pod nazwą „Ali Baba”. Wkrótce zaczyna to przynosić dochody, a na ich pustym niegdyś podwórku pojawia się stado owiec. Wydaje się, że ich życie toczy się w dobrym kierunku, ale katastrofa to tylko kwestia czasu.

Oboje stają się ofiarami nieuleczalnej choroby. Xiaolin i jego żona Xiaojuan są zaledwie dwiema spośród tysięcy ofiar zarażenia wirusem HIV, który co roku zbiera żniwo wśród osób sprzedających krew. Oboje rozpoczynają walkę o życie, a Xiaolin chodzi od drzwi do drzwi, starając się o adopcję swojej córki, Ying. Xiaojuan umiera, zostawiając Xiaolina samego z głodującą córką w opuszczonej stacji krwiodawstwa. Życie jednak toczy się dalej... (Tofifest)

Obsada:

Najdłuższa krótkometrażówka, jaką widziałem. Temat na 20 minut filmowania rozciągnięty do ponad dwóch godzin. Film-dłużyzna o zacięciu społecznym. Być może z dobrymi zdjęciami, ale niestety na Tofifeście puścili z DVD więc nie dane mi było tego doświadczyć. Zmarnowany czas.

no ja tego nie wytrzymałem... zostało mi do końca jakieś 20 minut, działo się coś po pukaniu do rodzinki?

Niewiele.

Przeczytaj spoilery +

eeehhh to jednak historia mogła być znacznie krótsza. Po co reżyser zrobił film o piciu wody? Nikt mnie nie przekona że film był o krwi ;P

Do końca myślałam, że on umrze, bo sobie podetnie żyły, ale może faktycznie to by było zbyt oczywiste.

Powolny smutek tego długiego filmu jest czarny jak tytuł tego filmu.

miastomania
chininadlanel
Afonia
lapsus
MegHonda
michuk
olamus