Dobrotliwy wielki biały królik budzi się ze snu i kocha cały świat. Ale trzy złośliwe gryzonie nie dają się kochać. Nie wiedzą tylko, że czasem lepiej nie przeciągać struny nawet z sympatycznymi zwierzątkami... Film, podobnie jak wcześniejszy "Elephants Dream", zrealizowany przez podobny zespół, oraz na wolnych licencjach i przy użyciu wolnego oprogramowania.
Trafione w dziesiątkę - artystycznie fajna humoreska z sympatyczną, futerkową obsadą =} a wykonanie plastyczne i muzyka równie świetne, podobnie jak w ED. Pełen sukces w promocji wolnych licencji, oby następne były podobne! Choć nie muszą koniecznie być tak niewymagające.
Świetna krótka animacja, stworzona na wolnej licencji przez Fundację Blendera. Dowcipna, atrakcyjna wizualnie, bardzo sympatycznie spędzone 10 minut.
Jako człowiek, który odrobinkę się Blenderem bawił rzeknę Wam: Ja też tak chcę umieć :D
Proszę nie drażnić króliczka. ;>
fajne, ale nie jestem zwolennikiem pochwalania zemsty. a mimo komizmu i wolności oprogramowania, przesłanie tego filmu do tego się sprowadza.
człowiek od królika tym się różni, że umie rozmawiać.
Jak sugeruje brzmienie tytułu, animacja nawiązuje do nurtu kreskówek "pościg-pułapki-psikusy". W dodatku bohater przeżywa amerykański typ przemiany wewnętrznej - czyli od osoby nieskłonnej do przemocy do brutalnego mściciela. To już dwie rzeczy, za którymi nie przepadam. Ale jednocześnie film ładnie zrobiony technicznie.