Lata 60. w Moskwie. Kilka dni z życia chłopaka o imieniu Pietia. Bohater zakochuje się w dojrzałej i doświadczonej kobiecie, która sama nie potrafi pojąć własnych uczuć. Trójkąt miłosny, pościgi i ucieczki, dramaty i komiczne spotkania fantastycznie przeplatają się z zabawną, częściowo animowaną historią o psie kosmonaucie, utrzymaną w stylu radzieckich filmów rysunkowych z lat 60. Mówi reżyser: "Film miał być wyznaniem miłosnym. Zdjęcia zaczęły się w roku 1989, kiedy byłem romantykiem zakochanym w kinie włoskim, moskiewskiej architekturze i pięknej dziewczynie. Po dwudziestu latach powróciłem do tematu i teraz opatrzyłbym film następującą inskrypcją: "romantyzm lat 60-tych, lekkomyślność lat 80-tych, mądrość lat dwutysięcznych". (WFF)
