Bitwa o Ziemię (2000)

Battlefield Earth: A Saga of the Year 3000
Reżyseria: Roger Christian

Dramat science-fiction oparty na powieści L. Ron’a Hubbard’a. W 3000 roku ludzie są narażonym na niebezpieczeństwo gatunkiem żyjącym według bezlitosnych zasad rasy obcych. Niezwykłej odwagi człowiek wzywa do walki z rządzącymi aby ratować planetę.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Złota Malina za najgorszy film dekady ustawiła poprzeczkę wysoko. Cóż, mądre to to na pewno nie jest, ale czy najgorsze? Choćby kultowe role Johna Travolty i nagrodzonego Oscarem (niestety nie za tę rolę) Foresta Whitakera zasługują na szacunek. Jak dla mnie, mocna dwójka!

już nie mogę się wiec doczekać;)

Czemu mi to zrobiłeś, Johnie Travolta? Czemu dopuściłeś do realizacji tego filmu? I jak namówiłeś do udziału w nim Foresta Whitakera? Zrozumiałbym gdyby nakręcił to Uwe Boll. Ale Roger Christian? Jak to się ma do scientologii?? Battlefield Earth to The Room świata science fiction. Tylko nudniejszy i nieśmieszny. Wolałbym umrzeć niż obejrzeć ten film ponownie.

Ale obejrzysz to jeszcze traz bo musisz ten film puścić Queerdelys :D

Innymi słowy - życzysz mi śmierci? Jak miło.
Na szczęście widziałem ten film wczoraj z queerdelys. Recenzja pending.

Osobiście wyceniam Twoją wytrzymałość na jeszcze conajmniej 2 projekcje, gdyby podjąć odpowiednie środki przymusu w celu zatrzymania Cię przed ekranem.

Muszę od czasu do czasu rzucić taką zimną i nieczułą uwagę, żeby Lapsus nie uważał mnie za wrażliwca/mięczaka (niepotrzebne skreślic).

Ja się w czasie projekcji "uodporniłem" i bardzo pomogło. Polecam! ;)

balzac4
chaos
AgaL
Michalwielkiznawca
jakilcz
typix
filmmaniak134
Druedain
skowerr
jango