Kobieta w Berlinie (2008)
Anonyma - Eine Frau in Berlin
Reżyseria:
Max Färberböck
Akcja filmu toczy się w okresie od kwietnia do czerwca 1945 r. w Niemczech. Główną bohaterką jest kobieta, która wdaje się w romans z sowieckim oficerem, aby uniknąć kolejnych gwałtów ze strony jego podwładnych. Z czasem rodzi się między nimi prawdziwe uczucie.
Obsada:
- Nina Hoss Anonyma
- Yevgeni Sidikhin Andreij Rybkin
- Irm Hermann Witwe
- Rüdiger Vogler Eckhart
- Ulrike Krumbiegel Ilse Hoch
- Rolf Kanies Friedrich Hoch
- Jördis Triebel Bärbel Malthaus
- Roman Gribkov Anatol
- Juliane Köhler Elke
- Samvel Muzhikyan Andropov
- Viktor Zhalsanov Mongole
- Aleksandra Kulikova Mascha
- Oleg Chernov Erster Vergewaltiger
- Anne Kanis Flüchtlingsmädchen
- August Diehl Gerd
- Rosalie Thomass Greta Malthaus
- Sandra Hüller Steffi
- Erni Mangold Achtzigjährige Frau
- Sebastian Urzendowsky Junger Soldat
- Hermann Beyer Dr. Wolf
- Ralf Schermuly Buchhändler
- Isabell Gerschke Lisbeth
- Aleksandr Samojlenko Petka
- Eva Loebau Frau Wendt
- Hans-Peter Abts Stiefelrusse
- Dimitri Bilov Pfannenrusse
- Katharina Blaschke Buchhändlerin
- Dmitriy Bykovskiy-Romashov Sibiriak
- Wolfgang Ceczor Deutscher Offizier
- Lili Färberböck Fünfzehnjährige
- Maria Hartmann Likörfabrikantin
- Maksim Konovalov Zündapp Junge
- Artur Kowalski Hübscher Unterleutnant
- Stella Kunkat Lenchen Hoch
- Simon Raphael Louwen Russischer Soldat
- Olgierd Lukaszewicz Buttermann
- Romuald Makarenko Adjutant
- Aleksei Poluyan Pockennarbiger Unterleutnant
- Yvo Rene Scharf Ivan, russischer Soldat
- Catharina Schuchmann Frau Binder
- Louis Schuchmann Felix
- Evgeny Titov Volodja
- Kirill Ulyanov Dichter
- Konstantin Vorobyev Vierzigjähriger
- Igor Yatsko Erster Kellerrusse
- Andreina de Martin Belästigte Frau
Ciekawy temat zrobiony nieciekawie .
Nuuudny.
Film przygnębiający i nudny.
Obawiałam się, że może być brutalnie i drastycznie, ale bardziej, że będzie wręcz przeciwnie - tendencyjnie, patetycznie lub pocztówkowo, trochę jak z "Aimee i Jaguar". Pomijając łagodny wizerunek radzieckiego żołnierza, nie jest ani tak, ani tak, ani siak. Nijak jest. Ani to ładny film, ani brzydki, nie męczy, nie dręczy - zupełnie nie dotyka, nic po sobie nie pozostawia, żadnego osadu.
Książka podobno wywołała kontrowersje, nie wiem, czy do dziś ucichło, po filmie w każdym razie trudno poznać, że cokolwiek i kiedykolwiek.
Jedno co, to że aktorka smutna i ładna, a taki "argument", to zawsze żenada, tym bardziej świadczy o filmie ;)