Acción mutante (1993)
Reżyseria:
Álex de la Iglesia
Bliżej nieokreślona przyszłość. Świat jest rządzony przez bogatych i przystojnych ludzi. Grupa terrorystów mutantów pod przewodnictwem Ramona Yarritu porywa córkę niejakiego Orujo, bogatego i wpływowego biznesmana. Chcą oni w ten sposób walczyć o prawa brzydszych, gorszych ludzi.
Obsada:
- Antonio Resines Ramón Yarritu
- Álex Angulo Alex Abadie
- Frédérique Feder Patricia Orujo
- Juan Viadas Juan Abadie
- Karra Elejalde José Óscar 'Manitas' Tellería
- Saturnino García César 'Quimicefa' Ravenstein
- Fernando Guillén El ominoso Orujo
- Jaime Blanch Himself - El presentador loco
- Ion Gabella Jose 'Chepa' Montero
- Bibiana Fernández Invitada de lujo
- Rossy de Palma Invitada de lujo
- Enrique San Francisco Luis María de Ostalaza
- Féodor Atkine Kaufmann
- Felipe Vélez García
- Francisco Maestre El abuelo
- Ramón Barea Anciano ciego
- Alfonso Martínez Amancio 'M.A.' González
- Santiago Segura Ezequiel
- David Gil Abraham
- Carlos López Perea Zacarías
- Pedro Luis Lavilla Minero loco
- Kino Puello Minero loco
- Pololo Pololo Minero loco
- Miguel A. Chacón Culturista
- Esther García Herself - Presentadora T.V.
- Santiago Lajusticia Invitado
- Arturo Arribas
Gdy pierwszy raz obejrzałem ten film, przez dłuższą chwilę nie wiedziałem kompletnie co powiedzieć - a potem zakochałem się. Grubo szyty humor i nastrój kina klasy "B" + radykalny przekaz polityczny, ale nie traktowany tez na serio.
Zauważcie, role policji, w jego filmach.
Od momentu wejścia w kadr po kilku sekundach zaczyna metodycznie pałować ludzi. i tylko tyle :)
Ach! Nie są to filmy, które można oglądać codziennie, są niezłym młóceniem dla neuronów i mnie potrafią zmęczyć.