9 kompania (2005)

9 rota
Reżyseria: Fiodor Bondarczuk
Scenariusz:

Afganistan, 1980 rok - wojna. Do walki ruszają wojska Radzieckie. Film opowiada o losach żołnierzy 9 Kompanii od szkolenia, po samą walkę na polu bitwy. Młodzi rekruci, podczas wojny doświadczają wszystkich okrucieństw wojny - giną ich przyjaciele, sami ocierają sie o śmierć. Żaden trening, ani szkolenie nie mogły ich na to przygotować... Obraz Fyodora Bondarchuka przedstawia, okrucieństwo i bezsens wojny, ukazuje ludzi którzy pozostawieni sami sobie, muszą zabijać innych, tak naprawdę niewiedząc o co walczą. Film spotkał sie z ogromnym uznaniem na Wschodzie, a fabuła oparta została na faktach.

Obsada:

Pełna obsada

Podoba mi się brak tej całej hollywoodzkiej otoczki, charakterystycznej dla amerykańskich produkcji tego typu.

zdecydowanie, jeden z najlepszych filmów rosyjskich.

Nie wiem, czy kino wojenne jest jeszcze w ogóle w stanie powiedzieć coś nowego. W każdym razie ten film na pewno nic nowego nie mówi.

Ten film to taka rosyjska „Kompania braci”. Równie dobrze się ogląda. Równie piękne zdjęcia. Równie dynamiczna akcja. Może bardziej rubaszny humor i więcej wódki się leje. Film grzeszy miejscami też równą ckliwością i patosem. Tak samo jak w „Kompanii..” film bazuje na autentycznych wydarzeniach. Bohaterów nietrudno polubić.

Manipulujący faktami, chwilami naciągany film zrobiony z hollywoodzkim rozmachem. Dowód na to, że Ruskie to fajne chłopaki i na kinie z USA świat się nie kończy

Konfucjusz70
Szklanka1979
dvdmaniak
bartje
kurczaczek
potempiony
beznazwybez
kudlaty4
RaDzik
nevamarja