22 maja (2010)
22 mei
Reżyseria:
Koen Mortier
Scenariusz:
Koen Mortier
Monotonny poranek w centrum handlowym przerywa wybuch bomby. Pracownik ochrony znika wśród gruzów budynku, próbując ratować rannych. Gdy wraca na zewnątrz, okazuje się, że miasto opustoszało. Wśród wymarłych, pokrytych popiołem ulic błądzą samotne postacie – ci, których starał się uratować. Każda z kolejno spotykanych ofiar opowiada mu o wybuchu z własnej perspektywy, dzieli się swoją historią i emocjami, powoli odsłaniając złożony, wielowarstwowy obraz zagłady. (nowehoryzonty.pl)
Obsada:
- François Beukelaers Salesman
- Wim Willaert Wim
- Jan Hammenecker Jan
- Sam Louwyck Sam
- Gunter Lamoot Gunter
- Bernadette Damman Homeless woman
- Norman Baert Norman
- Titus De Voogdt Nico Degeest
- Barbara Callewaert Sandra Lauwaert
- Tristan Versteven Tristan
- Sebastien Dewaele Sebastien
- Steffi Peeters Steffi
- Marsha Gordon Mother Nico
- Mireille Verboomen Wife Jan
- Tasio Azpillaga Camio Son Wim
- Helga Nullens Wife Wim
- David Ameye Friend steffi
- Adida Clabaut Daughter Sam
- Jutta Huyge Daughter Wim
Ciężki film, trochę o zamachach, trochę o poczuciu winy, trochę o tym, że nie można zmienić przeszłości. Momentami chaotyczny, momentami troszkę nudnawy, ale to naprawdę niezłe kino. PS. Pozdrowienia z NH dla Esme i nowego Filmastera ;)
Przede wszystkim to cały czas pretensjonalny. A to kompletnie dyskredytuje takie kino.
Nieco surrealistyczna wizja wyrzutów sumienia cierpiących na zaawansowaną schizofrenię. Ponadto film pokazujący jak bardzo anonimowi lokatorzy miast są ze sobą powiązani, często w zaskakujący i pokręcony sposób, oraz jak ich drobne wybory potrafią wpłynąć na historię ogółu.